Co ja tutaj robię?

Podejście numer sto pierwsze, bo z natury bardzo szybko się poddaję. Tworzę coś, a później usuwam, bo mój perfekcjonistyczny umysł chce czegoś więcej. Czegoś, czego nie mogę mu zapewnić - a przynajmniej nie od razu. Popularność? A po co Ci to! Czy nie jest ważne to, że może zmienisz coś na lepsze choćby u jednej osoby? Przecież to już sukces, po cóż ci więcej, móżdżku? Dlatego wychodzę z ukrycia raz jeszcze, by stoczyć z nim walkę. By robić to, co mnie uszczęśliwia, nie zwracając uwagi na zdanie innych. People come and go, they say. But you are still here. So let's try!

Uwielbiam robić zdjęcia, wiecie? Sprawia mi to ogromną radość. Lubię wychodzić, poznawać nowe miejsca i chwytać w kadry wszystko, co wpadnie mi w oko. Mogę tylko żałować, że w czasie liceum obraziłam się na swój aparat i leżał zakurzony w kącie, bo może dziś byłabym o wiele lepsza. Ale hej, nic straconego! I właśnie zamierzam zacząć swoją przygodę od nowa. Bo już trochę umiem, bo się mniej wstydzę, bo chcę czegoś więcej. A to jest zdecydowanie wystarczające, by kształcić się dalej w tym kierunku.

Po drugie - uwielbiam pisać, co zresztą często można zauważyć na instagramie. Lubię dzielić się swoimi myślami, bo w ten sposób można zmieniać świat. Wierzę w to, że dzięki temu ktoś spojrzy na daną sprawę inaczej, uśmiechnie się i powie, że mam rację. Towarzyszy mi jednak strach, ale to chyba normalne? Zresztą kiedyś już wspominałam o tym - pozwolę sobie zacytować swój wpis z września: "[...] odkryłam, że pisanie jest dla mnie bardzo terapeutyczne. Cieszy mnie to, że mogę się z Wami podzielić cząstką siebie, że dostaję tak wspaniałe słowa od Was i że kilka osób odważyło się napisać do mnie prywatnie, dlatego że ich inspiruję. Dla takich chwil warto się przełamywać." Więc się przełamuję i piszę. I będę pisać.

Spontaniczny wpis, prezent ode mnie dla mnie - dobra, dla Was też! - na święta. Mam nadzieję, że to nie jest chwilowe i uda mi się kontynuować, bo to będzie najlepszym motywatorem do walki ze swoim perfekcjonistycznym umysłem, i oczywiście da mi kolejne cegiełki do spełniania swoich marzeń. Kto jest ze mną? :)

Wesołych Świąt dla Was!